Wiadomość do Ciebie...


20 marca 2008, 14:56

Rozumiem Cię i wcale Ci się nie dziwię. Nie rozumiesz mnie bo jesteś inny. Mi też ciężko jest Cię zrozumieć ale przynajmniej się staram. Może kiedyś Ci powiem całą prawdę: po co, dlaczego i jak to się stało. To naprawdę nie moja wina. Chciałam inaczej, wyszło nie tak. Ty możesz zapomieć, ja nie. I tylko łudzę się myślą, że może gdzieś tam Ty też nie możesz zapomieć. Boli mnie kiedy pokazujesz, że jestem niepotrzebna. Ale nie chcę Ci psuć przyszłości, chcę, żebyś był szczęśliwy. Ty pewnie wiesz co robić, a mi nikt nie dał instrukcji obsługi życia. Wiem, że Ty też masz problemy, jak każdy, ale ja jestem bezradna w tej sytuacji. Możliwe, że coś ze mną nie tak bo piszę o czymś nierealnym. SZkoda, ze akurat mi się to przytrafiło, a nie Tobie. Jestem ciekawa co byś zrobił na moim miejscu. A na końcu chciałam Cie przeprosić za moje zakochanie...

 

                      

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz