Archiwum 16 maja 2008


I miłość tak silna, a jednak platoniczna......
16 maja 2008, 21:12

Dlaczego?!

Dlaczego kocha się tak mocno, że przestać nie można?

Dlaczego łza, która po policzku spływa ślad na sercu zostawia?

Dlaczego serce boli gdy jesteś zbyt blisko?

Dlaczego miłość tak silna bywa nieodwzajemniona?

Dlaczego słowa potrafią ranić, a leczyć nie potrafią?

Dlaczego serce kocha nawet wtedy, gdy wie, że za późno?

Dlaczego dłoń się do dłoni przytula?

Łatwiej jest zajmować się szukaniem pytań niż znajdowaniem odpowiedzi.

Przywidzenia, pomyłki, niezrozumienie, błędy nie do wybaczenia...

Można było inaczej, później, nie tak.

Po co się zastanawiasz?

Jest tak, jak jest i nikt i nic tego nie zmieni, bo na to jest za późno.

Przeszłość zamyka za tobą wszystkie drzwi na klucz,

Byś nie miał możliwości wycofania i naprawienia błędów, które zrobiłeś za zamkniętymi już drzwiami.

Nic nie mów, wystarczy, że kochasz...

Koniec gapienia się w cudze, niebieskie...
16 maja 2008, 21:05

Czego ja od niego oczekuje? Napisał mi przecież co czuje i sama doskonale wiem, że nic tego nie zmieni. A jednak zerkam na niego co chwilę, żeby sprawdzić, czy patrzy w moją stronę. I rzeczywiście czasem patrzy, wtedy następuje i u mnie i u niego szybka zmiana kierunku patrzenia i tyle. I na dodatek cały czas łudzę się myślą, że jednak jest inaczej niż napisał albo przynajmniej będzie inaczej. To pewnie tylko złudzenia ale chyba łatwiej żyje się z marzeniami. Ostatnio znowu mi się przyśnił. Codziennie budzę się i zasypiam z myślą, że go zobaczę. Mam nadzieję, że mi to szybko przejdzie, bo to jest strasznie męczące, aczkolwiek nie zapowiada się narazie niestety "odkochanie" ;] Najgorsze jest to, ze ja wiem co robię źle i dalej to robię. Ale nic jakoś to będzie. Wiem jedno, kogoś takiego się nie zapomina i chociaż przez te trzy lata nie powiemy sobie pewnie nic więcej jak tylko krótkie 'cześć' i ewentualnie popiszemy sobie smsy. A za trzy lata? Kto wie, może wreszcie coś mu się "przestawi"? ;] Będzie mi ciężko na przerwach nie widząc go...